Przemówienie do młodych Polek.

Poznań, dnia 5 czerwca 1927.

Młode Polki!

Z całego kraju zebrałyście się tu, na tej prastarej polskiej ziemi. Tu z Wielkopolski bowiem wzięła początek potęga Polski. Niedaleko stąd orzeł polski wzbił się do lotu. Stąd pierwsi władcy wysyłali swoje hufce, które umacniały powstające państwo. Dziś wy, dziewczęta polskie, stoicie przed najstarszą w Polsce katedrą, w której spoczywają prochy pierwszych królów polskich i gdzie powstało pierwsze polskie biskupstwo. Dziś wy, druhny, stoicie przed Prymasem Polski, przed swym duchowym wodzem. Przed wodzem tej energii katolickiej, która chce dla Polski jak najwięcej dobrego zdziałać, bo sobie stawia za zadanie, aby Polska była Królestwem Chrystusowym. Przed Prymasem, który jest symbolem polskiej jedności.

Rozjedziecie się w najodleglejsze zakątki naszej ojczyzny. Chciałbym przeto, abyście wyjechały stąd pokrzepione na duchu, a pouczone mądrymi wskazaniami zlotu, działały dla dobra Kościoła i narodu. Bądźcie tam wszędzie wzorami i apostołami dobrej sprawy katolickiej! Zanieście tam pozdrowienie od Prymasa Polski! Gdy rozejdziecie się po całej Polsce, niech z wami rozejdzie się wiew ożywczy i wiara prawdziwa na ojczyzny naszej ukochanej potęgę i chwałę.


Druk: "Młoda Polka", 9(1928), s. 133
oraz przedruk: 11(1930), s. 182;
także: Dzieła, s. 179. 

odsłon: 5128 aktualizowano: 2012-01-09 16:27 Do góry