Na pięćdziesięciolecie "Przeglądu Powszechnego".

Poznań, dnia 8 grudnia 1933.

Genialny myśliciel stworzył "Przegląd Powszechny" i natchnął jego pierwsze występy. Potem kierowali nim wybitni publicyści. Pisywali w nim przedniejsi władcy pióra. Każdy ważniejszy odruch myśli współczesnej doczekał się w nim oceny. W tym czy innym dziele znalazło się na jego łamach cokolwiek miało większe znaczenie dla ducha i kultury czasu. "Przegląd Powszechny" urósł tym sposobem do znaczenia przodującego organu katolickiego ruchu myślowego w kraju i jako taki oddał sprawie bożej przez swą pięćdziesięcioletnią działalność nieocenione przysługi. To mu należy z wdzięcznością przyznać i tego mu trzeba szczerze pogratulować.

Jubileusz "Przeglądu Powszechnego" zbiega się z przełomem dziejowym i myślowym, który tak wspaniale scharakteryzował 0. Rostworowski w wstępnym artykule numeru jubileuszowego. Te nowe czasy, które już się gwałtownie zwiastują, mają nie tylko swych budowniczych, apostołów i szaleńców, ale mają także swych myślicieli, doktrynerów, niemal filozofów. To nie same improwizacje polityczne, ale nade wszystko ruchy intelektualne, wkraczające głęboko w dziedzinę kultury, etyki i religii. Powstaje nowa umysłowość. A to wszystko przetwarza się z rewolucyjną wybujałością, wśród wstrząsów i rozterek, wśród uniesień niezdrowych i ogólnego niepokoju. Ileż światła i jasności potrzebują te ciekawe czasy! Ile dróg myślowych prostować trzeba! Przed iluż błędami i fałszywymi kierunkami należy przestrzegać tych, którzy z buntem w duszy w przyszłość wybiegają! A jak nowocześnie i z jakim dostosowaniem do zmieniającej się psychiki i struktury myślowej należy podawać temu pokoleniu prawdę

W takiej epoce "Przegląd Powszechny" zaprawiony do rozpraw myślowych, odegra niewątpliwie swą wielką rolę z pełną świadomością swych zadań i ze swego posterunku myśli i kultury katolickiej wskazywać będzie nadal narodowi drogi prawdziwego postępu i rozwoju.

Z tym życzeniem i w tej myśli najczulej mu błogosławię.


Druk: "Przegląd Powszechny" 201(1934), s. 169;
także: Dzieła, s. 403-404. 

odsłon: 5003 aktualizowano: 2012-03-05 16:35 Do góry