Do Matki Brygidy Rodziewicz USJK.

Hautecombe, 4 V 1943.

Wielebna Matko!

Dziękuję za wielkanocne życzenia i modlitwy z urszulańskich ośrodków we Francji i modlę się, aby Chrystus Zmartwychwstały obsypał nasze zacne Siostry wielu łaskami, oraz pozwolił im przetrwać dobrze pogłębiający się kryzys wypadków, aby w dziele odbudowy życia religijnego w wolnej Polsce miały wspaniały udział w apostolskim duchu swej Założycielki.

Jestem tu w zacisznym i malowniczym opactwie, do którego najłatwiej dojechać można łodzią z Aixles Bains. Zwykłe lodzie (o wiosłach) przepływają jezioro w godzinę; motorowe odbywają tę przeprawę w trzydziestu minutach. W niedzielę zaś kursuje między Aix a Hautecombe regularna wielka barka motorowa przyjeżdżająca tu o godzinie 15, a odjeżdżająca stąd o 17. Wizytą Wielebnej Matki bardzo się ucieszę.

Jest nam tu dobrze, a benedyktyńska atmosfera ciszy i modlitwy sprzyja wewnętrznemu skupieniu oraz pracy umysłowej. Kiedyś zrozumiemy lepiej, dlaczego takimi drogami nas Pan Bóg prowadzi; dzisiaj i zawsze trzeba wolę Bożą kochać i pełnić z całkowitym oddaniem, z dziecięcą ufnością, z wiarą, że jest święta i zbawcza, chociaż jej nie ogarniamy.

Zasmuciły mnie wieści z Otorowa, mimo, że można się było tego z góry obawiać na tle rozwoju tamtejszej sytuacji. Te krzyże i ofiary wszczepią się w młode życie Zgromadzenia jako nadzwyczajne błogosławieństwo Boże na długie lata.

Proszę o dalsze modlitwy, śląc Wielebnej Matce i wszystkim Siostrom serdeczne pozdrowienia i czułe błogosławieństwo.


 Druk: Kard. August Hlond, W służbie Boga i Ojczyzny. Wybór pism i przemówień 1922-1948,
red. S. Kosiński, Warszawa 1988, s. 194.

odsłon: 4726 aktualizowano: 2012-03-08 16:12 Do góry