Czcigodny Sługa Boży kard. August Hlond
(1881-1948)kardynał; w latach 1926-1948;
Prymas Polski
Założyciel Towarzystwa Chrystusowego; salezjanin
1926-1932
Wywiad "Gazety Warszawskiej" z ks. Prymasem Polski.
Warszawa - listopad 1926.
Współpracownik "Gazety Warszawskiej Porannej" skorzystał z pobytu Ks. Prymasa dr Hlonda w Warszawie i uzyskał następujący wywiad w sprawie aktualnych spraw obchodzących żywo świat katolicki.
Na zapytanie co do celu ostatniego zjazdu arcybiskupów odpowiedział Ks. Prymas:
- Jest to Zjazd Komitetu biskupiego. W skład komitetu wchodzą pod przewodnictwem Prymasa wszyscy arcybiskupi metropolici. Przedmiotem obrad będą bieżące sprawy Kościoła Katolickiego w Polsce, a między nimi sprawy związane z wykonaniem konkordatu. Zjazdy takie odbywają się co jakiś czas.
Czy można prosić Waszą Ekscelencję o wypowiedzenie swojego zdania w sprawie rozwijającej się obecnie w Polsce agitacji sekciarskiej?
- Ruch sekciarski w Polsce - mówił Ks. Prymas - jak dowiaduję się, ożywił się znacznie, zwłaszcza gdy chodzi o hodurowców. Na terenie jednak ziem zachodnich i w moich archidiecezjach poznańskiej i gnieźnieńskiej, sekciarstwa prawie niema wcale. Próbowali się sekciarze wedrzeć na Śląsk, w czasie gdy byłem biskupem śląskim, ale im się to nie udało. Co do rozmiarów ruchu sekciarskiego w innych częściach Polski, mam zamiar się zorientować w czasie mego obecnego pobytu w Warszawie. Żadną miarą nie mogę wierzyć, by sfery rządowe ruch sekciarski chciały popierać... Nie wyszłoby to Polsce na korzyść.
Co miał na celu - pytamy dalej - niedawny Zjazd biskupi ziem wschodnich w Wilnie?
- Zjazd ten zwołał ks. arcybiskup Jałbrzykowski. Obradowano zaś na nim nad sprawą uzgodnienia stosunku do konwersji schizmatyków. Jest to dla Kościoła w Polsce i dla Państwa zagadnienie wielkiej wagi.
Wybaczy Wasza Ekscelencja jeszcze jedno pytanie. Jakie rezultaty wydał ostatni Zjazd Katolicki w Poznaniu?
- O rezultatach tego zjazdu będzie można dopiero mówić wówczas, gdy w życie będą wprowadzane rezolucje zjazdu. Trzeba będzie do tego dążyć ciężką, twardą pracą. Sam Zjazd, który wypadł bardzo pięknie, jest uroczystością, uroczystością bardzo pożyteczną, ale o wynikach jego zadecyduje dopiero szara, codzienna praca, praca nad odrodzeniem Narodu w duchu Chrystusowym.
Korzystam ze sposobności - kończy rozmowę Ks. Prymas - by zwrócić uwagę na wielkie znaczenie prasy w życiu społecznym. Szerokie masy, dla których prasa jest codzienną strawą, idą najczęściej za głosem dziennika, który czytują. Toteż prasa musi ze swej strony prowadzić silną pracę nad uzdrowieniem duszy polskiej, karmiąc społeczeństwo zdrową strawą duchową, w ten sposób dorzuci swą cegiełkę do uzdrowienia umysłowości polskiej.
Druk: "Kurier Poznański", 554(1926), s. 4;
także: Dzieła, s. 165-166.